Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego
zdecydowało, że wraz z końcem 2007 roku stracą aktualność
stare legitymacje studenckie. Jaka była reakcja uczelni opolskich? Mocno zróżnicowana.
Rozporządzenie Ministra
Transportu z dnia 21 sierpnia 2006 r. dawało uprawnienia studentom
do ulgowych przejazdów na podstawie papierowych legitymacji do dnia
31 grudnia 2007 r. . Ci, którzy posługiwali się jeszcze wtedy
dokumentem papierowym teoretycznie mieli sporo czasu na wymianę
legitymacji, tylko co poczyniły w tej sprawie dziekanaty? Na
niektórych uczelniach wyższych nie przejęto się zbytnio
przepisami dotyczącymi wprowadzenia nowych legitymacji studenckich.
Najprościej można się o tym przekonać podczas podróży
pociągiem, ponieważ nawet teraz, w roku 2012. wielu studentów
podczas kontroli wyjmuje starą, czarną legitymacje studencką z
wbitą przez uczelnię pieczątką.
Są uczelnie, które nawet nie
informowały swoich studentów o konieczności wymiany dokumentu, nie
mówiąc o terminach wydania elektronicznej karty, a do wymiany
legitymacji zobowiązani byli przecież wszyscy.
W Opolu, mieście studenckim, również
planowano tę zmianę. Uczelnie przygotowywały się do wydania
studentom nowych, elektronicznych legitymacji. Dzięki nim studenci
mieli uzyskać możliwość nie tylko jazdy pociągiem ze zniżką,
ale także wypożyczania książki, wchodzenia do laboratoriów czy
posiadania w kieszeni alternatywy indeksu.
- Najpierw planowaliśmy powołać
konsorcjum uczelni opolskich i dolnośląskich, by sprawnie
przeprowadzić tę zmianę. Jednak tak to się wszystko rozpływało
w czasie, że w końcu uznaliśmy, iż łatwiej i szybciej będzie,
jeśli sami się tym zajmiemy. Studentom PO legitymacja z wbudowanym
czipem będzie służyła od razu jako karta biblioteczna, a w
przyszłym roku kalendarzowym również jako wejściówka do
akademika czy laboratorium. - Dzięki temu laboratoria będą mogły
być otwarte praktycznie od godz. 8. do 20., bo i tak zawsze będzie
wiadomo, kto jest wewnątrz. Ten rok będzie dla nas poniekąd
eksperymentalny, ale jeśli wszystko pójdzie sprawnie, wprowadzimy
również podobne legitymacje pracownicze – mówił w 2007 roku
prorektor Politechniki Opolskiej prof. Jerzy Jantos.
Na
politechnice nowe legitymacje miały być wydawane najpierw studentom
pierwszego roku, a w dalszej kolejności starszym rocznikom.
- Ci pierwsi już przy składaniu dokumentów wypełniali specjalny
formularz i składali odpowiednie zdjęcia wymagane do nowej
legitymacji - dodawał prof. Jantos.
Władze Politechniki dostosowały się
do rozporządzenia „z góry”. Dla studenta koszt nowej
legitymacji to około 17 zł, ale dla uczelni sprzęt potrzebny do
tego, żeby legitymacje zafunkcjonowały, oraz blankiety nowych
legitymacji był wydatkiem rzędu 100 tys. zł. Spora kwota, ale inwestycja na lata.
Studenci Wyższej Szkoły Zarządzania
i Administracji nie ustępują pod tym względem. Dzięki legitymacji
mogą nie tylko wypożyczać książki, ale także mają na niej
"zapisane" oceny z egzaminów i zaliczeń. Z tradycyjnych
indeksów nie zrezygnowano – tak jak zapewniał kanclerz uczelni
Józef Kaczmarek. Na WSZiA koszt zmiany legitymacji to przynajmniej
50 tys. zł.
Natomiast Uniwersytet ciągle opiera
się rozporządzeniu, mimo tego, że elektroniczna legitymacja
studencka daje wiele potencjalnych możliwości: od doładowania
biletu okresowego w komunikacji miejskiej (tak jest np. w Warszawie)
po opłaty za akademik. Niewiele zmieniłoby się w podróżach
pociągiem - Elektroniczne legitymacje studenckie będziemy
traktować wyłącznie jako dokumenty poświadczające uprawnienia
żaków do ulgowych przejazdów. Nasz system nie ma technicznych
możliwości sprzedaży biletów z wykorzystaniem tych legitymacji.
Problemem byłaby z pewnością różnorodność systemów kodowania
informacji stosowanych przez różne uczelnie – zapowiadał i
tłumaczył Michał Lipiński z biura PR PKP.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz